Teatr Miejski w Gdyni
slide_08 slide_07 slide_06 slide_05 slide_04 slide_03 slide_02 slide_01 2 1

Idea

Szanowni Państwo!

Pragnę serdecznie powitać wszystkich obecnych na 7. Festiwalu Polskich Sztuk Współczesnych R@Port – twórców spektakli, pracowników teatrów, krytyków, a przede wszystkim publiczność, która kolejny raz nagradza ludzi teatru swoją obecnością. Nagradza, ale i otrzymuje w zamian to, co najistotniejsze – emocje, wzruszenia i kontakt z żywym człowiekiem, który poprzez kreowaną postać, słowo i gest zadaje pytania, poszukuje odpowiedzi, błądzi i odkrywa, znajduje tropy, ścieżki i znaki, które być może ułatwią jemu i nam odnalezienie sensów, nazwanie rzeczy i opisanie zjawisk.

Cieszy mnie obecność w Gdyni Festiwalu Polskich Sztuk Współczesnych R@Port,  który stanowi – udaną jak się zdaje – próbę analizy tego, kim oraz czym jest współczesny człowiek, w jaki sposób odnajduje się w rzeczywistości, którą także przecież tworzy, i przez którą być może jest kształtowany.

Życzę wszystkim obecnym i nieobecnym w Gdyni ludziom teatru, a także nam, widzom, tego byśmy zawsze mieli wrażliwość i otwartość, która pozwala przez całe życie poszukiwać, dziwić się i odnajdywać – siebie, innych ludzi i odpowiedzi na najważniejsze pytania.

Z wyrazami szacunku,

 Wojciech Szczurek

Prezydent Gdyni

 

 

Szanowni Państwo!

Już po raz siódmy, podczas Festiwalu Polskich Sztuk Współczesnych R@Port w Gdyni, będziemy mogli zapoznać się z najnowszymi realizacjami polskiej dramaturgii współczesnej, powstałymi na scenach rodzimych teatrów. Serdecznie zapraszam do wzięcia udziału w naszych festiwalowych prezentacjach, których autorskiego wyboru dokonał dyrektor programowy Bogdan Ciosek. Jednym z głównych celów R@Portu  jest komentowanie rzeczywistości za  pośrednictwem różnych dziedzin sztuki. Nie tylko więc poprzez tradycyjne przedstawienia na scenie, ale także w przestrzeni pozateatralnej – w tym roku także w sali YMCA, w teatrze telewizji, w radiu, czy na dużym ekranie. Przygotowaliśmy dla Państwa bardzo szeroki wachlarz propozycji artystycznych,  towarzyszących wydarzeniom konkursowym. Jedną z najważniejszych będzie finał 5. Gdyńskiej Nagrody Dramaturgicznej, czyli rozstrzygnięcie ogólnopolskiego konkursu, na który napłynęły w tym roku aż 163 sztuki. Zanim poznamy nazwisko laureata, zapraszam na szkice sceniczne pięciu nominowanych do finału sztuk w interpretacjach młodych, bardzo zdolnych reżyserów. Nieodłącznymi elementami towarzyszącymi konkursowej rywalizacji będą tradycyjnie wystawy zdjęć i plakatów (w tym roku trzy), festiwalowy projekt edukacyjny, sesja naukowa i… jazz. Tegoroczną edycję R@Portu uświetni też prezentacja dorobku artystycznego jednego z naszych jurorów -  Janusza Głowackiego. Mam nadzieję, że spośród tak wielu propozycji festiwalowych, przygotowanych przez nas w tym roku, będą Państwo mogli wybrać te, które spełnią Wasze indywidualne oczekiwania. Liczymy na Państwa obecność na spektaklach, podczas czytań, pokazów, projekcji i gorący udział w dyskusjach na temat polskiej sztuki współczesnej.

Wojciech Zieliński

Dyrektor Naczelny Teatru Miejskiego

im. Witolda Gombrowicza w Gdyni

 

 

Na reducie dramatu (polskiego)

Przygotowanie repertuaru siódmej edycji Festiwalu Polskich Sztuk Współczesnych wywołało nie nowe przecież dylematy związane z problematyką autorstwa scenicznego dzieła. Z nową za to siłą, bowiem miniony sezon pokazał kilka szczególnie wartościowych realizacji niefundowanych na oryginalnym tekście dramatycznym. Trzeba było dokonać wyboru postawy: ortodoksja czy liberalizm?

Zasadnicze ujęcie fenomenu gatunku dramatycznego każe w nim (tzn. dramacie) widzieć autonomiczne dzieło literackie, napisane zazwyczaj także w perspektywie jego obecności w przestrzeni publicznej prezentacji. Oczekujemy od niego ważkich treści, upostaciowanych poprzez indywidualizację języka wypowiedzi, zorganizowanych poprzez spójną, choć wewnętrznie napiętą konstrukcję świata przedstawionego. Dramat nie zadowala się istnieniem efemerycznym, ulotnością swego scenicznego wariantu (w tej postaci dąży do wielokrotnego zaistnienia, a nie wyłącznie w jedynej egzegezie), chce być trwale, nieusuwalnie. Jest kształtem działalności wybitnie autorskiej, heretyckim zamachem na boskie prerogatywy. Za dramatem stoi wyrazista osobowość autora, często sama będąca składnikiem dzieła.

Sekularyzacja kultury, postępy egalitaryzmu, także rozkwit nauk teatrologicznych spowodowały obniżenie pozycji dramatu, podważając jego autonomiczny byt w teatralnej rzeczywistości, sprowadzając go do służebnej funkcji scenicznej partytury. Trwające długie lata utarczki przetrzebiły krąg autorów, zniewalając wielu do porzucenia swych nienapisanych jeszcze dzieł. Zwyciężyła scena, a zwłaszcza jej nowy władca uzurpator -reżyser. Swej autokr(e)acji podporządkował także osobę dramatopisarza, sprowadzając go do funkcji dramaturga: dostawcy tekstów, przepisywacza, kompilatora, egzekutora własnych (i cudzych) pomysłów. Na teatralnym afiszu dramaturgowi przeznaczono miejsce poślednie, oznaczające jego niejednoznaczny status.

Ekspansji sceny z dawnych mistrzów polskiego dramatu nie oparł się nikt. To reżyserskie osobowości określają jej obecny stan. Młodzi i młodsi dramatopisarze, ci podejmujący bój o „swoje”, potworzyli różne strategie przetrwania, wchodząc często w karkołomne układy z rzeczywistością „świata widowisk”. Tym chcemy kibicować, wesprzeć ich heroiczne zmagania. Nie mizdrząc się do obowiązujących mód, nie czyniąc koncesji na rzecz zdolnych, ale „nie – wolnych” kopistów, adaptatorów i kompilatorów. Dramaturgów teatru jednego reżysera.

 

Bogdan Ciosek

Dyrektor Programowy Festiwalu